Forum ZSP Owidz

cimar

jestem fanatykiem tej gry i nie tylko ja może ktoś z was gra w ogame powime tylko że to gra na necie Cool

Jak co gram na uni 6 ale paru ziomów z mojej klasy też pyka w tą gre wojenną zaóważyłem że robi sie bardzo popularna na całym świecie.
UWAGA!!!!
Ta gra strasznie uzależnia nie poświęcajcie na nią dużo czasu bo zapomnicie o świecie realnym.
Osobiście znam gości co siedzą na tym 24h na dobe dlatego prosze uważać
aha to link tej gry [link widoczny dla zalogowanych] i zapraszam do wspólnej zabawy w wirtualnym świecie

Kominek

Cimar reklamujesz młodziezy grę , która uzależnia. Czy to jest fair? To tak samo jak byś częstował nieletnim piwem dodając że alkohol szkodzi zdrowiu. Troche bez sensu. Jeżeli wiele osób się uzależni to co im wtedy powiesz?

Delphin

Takie gry to niebezpieczeństwo!!! Jest jeszcze jedna gra która bardzo mocno uzależnia. A mianowicie TIBIA. Te gry są niebezpieczne dla życia.
W sieci przeczytałem że jakiś łepek pobił matkę krzesłem (tylko to pewnie miał pod ręką) bo mu wykręciła korki i go w czasie braku prądu w grze zabili. Takie gry nie powinny być wogóle dostępne.

Wiadomo, że niektórzy ludzie nie potrafią się kontrolować nie ważne jak grają on czy offline.

cimar

Delphin

Cimar'owi się wydaje że niektórzy traktują tego typu gry jako swoją pracę. MA RACJĘ!!! Są osoby które nie mają aktualnie pracy, z nudów grają... i co się okazuje??? Jeżeli grając doprowadzi się do tego, że postać z takiej gry jest silna, ma wysoką pozycję i dużo zdanych poziomów (Livel'i) to potem można ją SPRZEDAĆ na allegro!!! To jest biznes, rekordowa suma jaka padła na allegro za postać z Tibii to 1800zł! Są osoby które grają całymi latami. To jest niesamowite! Na rynku są dostępne koszulki z logo Tibii i wiele, wiele innych gadżetów. Totalna komercha! Fujjjj!

Odradzam osobiście raz jeszcze granie w tą grę i jej pochodne. Poprostu marnujemy cenny czas, a inni naszym kosztem "koszą" grubą kasę...

P.S. Nigdy nie grałem w tą grę, przypadkiem w necie natrafiłem na ten incydent z krzesłem i się tym zainteresowałem...
Sorki że nie piszę więcej o OGame, ale przy okazji musiałem was ostrzec przed groźną TIBIĄ.

Viaderny

Moim zdaniem Cimar użył stwierdzenia 'ogame uzależnia' w roli metafory. Oczywiście nie uzależnia w taki sam sposób jak alkohol czy narkotyki lub substancje do nich podobne, ale 'uzależnia' gracza na swój sposób. Każdy user chce być silniejszy od drugiego i wie, że dłuższe siedzenie przy takiej zabawie mu w tym pomoże. Może jest to uzależnienie, ale nie takie samo jak uzależnienie używkami! Ja osobiśnie grałęm w OGame, ale potrafiłem się opanować i kiedy mi się znudziło, po prostu odchodziłem od komputera Very Happy

Spróbujcie -> to skutkuje Cool

Grettingz 4 Owidz's students (more grettingz 4 ladyz!) Very Happy

Frodo-San

W sumie dobrze czasem że nie mam neta... Miałem przez roczek, ale po przeprowadzce rozwiązaliśmy umowę z naszym kochanym Monopolistą - TPSA. Pytacie dlaczego dobrze? Jeśli miałbym grać w jakąś internetową strategię lub jakiś MMORPG straciłbym pół życia.

Przez jakiś czas kpiłbym z rzekomego uzależnienia, ale po 2 miechach... Strach się bać. Albo przychodzę do szkoły i gadkę z kumplami zaczynam "ej jakiś frajer zniszczył mi moje transportery" albo "postawię ci piwo jak mi przekażesz trochę surowców". OK trochę dramatyzuje. Ale po co tracić czas? Wolałbym przed ławkę przed blokiem usiąść i z sąsiadem pogadać lub (mimo że nie jestem typem fizycznym) z grupką do np. Szpęgawska na ognisko rowerkami pojechać (ach te wakacje). A te wspomniane przeze mnie w innym dziale (o grach) kilkanaście godzin spędzone non-stop przed kompem to kilka dobrych lat temu... Dlaczego już nie teraz? Szkoda czasu... Confused

Czasem nawet poważny -F.-S. Cool